To, czy łuszczyca swędzi, jest uzależnione od indywidualnego przypadku chorego. Przede wszystkim jest to schorzenie genetyczne, które daje o sobie znać poprzez wykwity skórne. Są to zaczerwienione miejsca pokryte srebrną łuską. Zazwyczaj występują w zgięciach kończyn, ale tak naprawdę nie ma na to reguły. Równie dobrze mogą pojawić się na twarzy. Wiele osób, zastanawia się, czy łuszczyca swędzi. Niestety jednym z objawów tej choroby jest świąd. Nie oznacza to jednak, że każdy chory będzie się borykał ze świądem. To, czy łuszczyca swędzi, jak bardzo dotkliwa jest to przypadłość, jest uzależnione od tego, czy skóra ze zmianami chorobowymi jest w lepszym lub gorszym stanie. Jeśli skóra jest mocno przesuszona, a chory nie stosuje żadnych maści, możliwe jest, że będzie swędzieć. Należy dbać o to, by łuszczyca się nie zaogniała, gdyż swędzenie jest jednym z najdotkliwszych objawów, pomijając oczywiście estetykę. Skóra pokryta srebrzystymi łuskami zmienionej chorobowo skóry, nie jest czymś, co dodaje pewności siebie chorym. Większość osób chorych na łuszczycę boryka się ze świądem. Jest on po prostu objawem łuszczycy, ale też sygnałem, że jej objawy się nasilają. W wyniku świądu chory może drapać skórę, wskutek czego istnieje możliwość jej podrażnienia, a nawet zakażenia. Na szczęście chorzy mogą korzystać ze sposobów współczesnej medycyny, umożliwiających zminimalizowanie przykrych skutków świądu. Należy regularnie dbać o to, by skóra nie ulegała przesuszeniu. To, czy łuszczyca swędzi, jest więc w dużym stopniu zależne od chorego i profilaktyki. Kosmetyki powinny zawierać naturalne, niepodrażniające składniki. Warto wybierać takie, które odbudowują naturalną warstwę lipidową skóry, odżywiają i nawilżają skórę. Nie jest wskazane poddawanie skóry intensywnym doznaniom, takim jak gorąca kąpiel czy mechaniczny piling do ciała.
Poza dbaniem o skórę od zewnątrz, trzeba też dbać o nią od środka. Zaleca się wypijanie co najmniej dwóch litrów wody dziennie. Należy urozmaicić dietę w kwasy omega 3.
