Jest wielu ludzi, którzy nie wyobrażają sobie życia bez codziennego treningu – czy to biegania, czy też wizyty na siłowni. Inni z kolei nie potrafią się zmotywować do regularnego treningu, a ćwiczenia są dla nich nie pasją, a wyrzeczeniami i męczarnią. Skąd te różnice? Rzecz tkwi, co oczywiste, w podejściu.
Ci, którzy ćwiczą codziennie, traktują trening jako stałą część dnia. Nie jest to dla nich coś, co trzeba „odbębnić”, przemęczyć się i odhaczyć na liście rzeczy do wykonania na dany dzień. Trening może być bowiem przyjemnością – pozwala przecież odpocząć po dniu pełnym stresu i wyzwań, oczyścić umysł z męczących go myśli i poczuć się zdecydowanie lepiej. Ćwiczenia wyzwalają w organizmie endorfiny – hormony szczęścia, które nie nazywają się tak bez powodu, gdyż poprawiają nasz nastrój i sprawiają, że zaczynamy być nagle w dobrym humorze.
Jak więc znaleźć motywację do treningu? Stare powiedzenie mówi, iż najtrudniej jest zacząć – jest w tym wiele prawdy. Motywacją może być chęć zrzucenia zbędnych kilogramów – wystarczy, że wyobrazimy sobie, jak wspaniale będzie wyglądała nasza sylwetka po kilku miesiącach regularnych ćwiczeń. Koniec z ukrywaniem się na plaży i wciąganiem brzucha podczas zapinania spodni!
Ważnym aspektem jest także zdrowie – przecież ważne jest, w jakim stanie jest nasz organizm! Chęć zapobiegania chorobom, poprawienia swojej kondycji i stanu zdrowia to również doskonała motywacja. Kolejną może być to, że osoby regularnie ćwiczące mają więcej siły i energii do codziennych wyzwań i pracy.
Czy warto regularnie ćwiczyć? Oczywiście, że tak – trening to same korzyści, a po jakimś czasie przyzwyczaimy się do aktywności fizycznej na tyle, iż nie będziemy mogli wyobrazić sobie bez niej życia.