Mimo regularnych wpływów do skarbu państwa dochodów z podatków, ceł, akcyz oraz ze sprzedaży obligacji i bonów skarbowych, nasz kraj ciągle boryka się z deficytem. Problem ten dotyczy zarówno państwa, jak i samorządów na poszczególnych szczeblach. Organy te próbują sobie radzić na różne sposoby. Jednym z nich, stosowanych przez karb Państwa, jest dodruk pieniądza. Niestety nie jest to dobry pomysł, bo taki środek płatniczy ma charakter pusty i bardzo szybko prowadzi do inflacji, czyli spadku wartości pieniądza. Właśnie dlatego państwo woli już drukować obligacje i bony skarbowe. Samorządy również wpadły na ciekawy sposób ratowania budżetu. Otóż znaleziono bardzo dobre źródło dochodów, jakim są mandaty za przekroczenie przepisów ruchu drogowego. Koszty radaru są niewielkie w porównaniu z wysokością zarobku, jaki może osiągnąć to urządzenie w ciągu doby. Pomył ten pokazał swoje absurdalne oblicze. Doszło do tego, że samorządy szacują, ile w ten sposób zarobią. Tymi prognozami potencjalnie zachęcają do łamania przepisów.