Coraz częściej na drogach najróżniejszych krajów spotkać można wyjątkowo młodych i nie do końca doświadczonych kierowców. Niejednokrotnie są oni dopuszczeni do ruchu drogowego od kilku dni a już posiadają od rodziców niesamowicie szybkie i nowoczesne samochody, w których nawet bardzo szybka jazda wydaje się być bardziej bezpieczna, poczucie prędkości z wysokiego samochodu jest całkiem zaburzone. Niedoświadczeni kierowcy nie muszą stanowić większego zagrożenia na drodze, ale niestety niejednokrotnie to w parze z wiekiem idzie brak wyobraźni czy chwilowa chęć zaimponowania znajomym kawałkiem przyspieszonej jazdy poza miastem. W wielu krajach próbuje się więc zaostrzyć prawo drogowe w odpowiedzi na wzrost wypadków samochodowych – nie brakuje jednak takich głosów, które powtarzają najróżniejsze pedagogiczne środowiska od lat – karanie nie wystarcza, o wiele więcej zrobi edukacja. I tak ministerstwa transportu ponad podziałami starają się uczyć nowych uczestników ruchu, że na drodze wszystko dzieje się w mgnieniu oka.