Dlaczego lekceważymy zaburzenia depresyjne?

0
1283

Ania była zawsze melancholijną, smutną kobietą. Znajomi i rodzina uważali, że zwyczajnie jest nieśmiała i mało towarzyska w kontaktach z innymi. Jej słabe osiągnięcia i wyniki w pracy, były z roku na rok co raz gorsze, a Ania wyglądała, jakby za dużo biegała i chudła w oczach. Dlaczego bliscy Ani zbagatelizowali problem? Bo uważali, że nic poważnego się nie dzieje, a jest to, wręcz normalne i Ania „tak już ma”. Jest to najpoważniejszy i najczęstszy błąd, jaki możemy zrobić. Depresja bowiem jest na tyle poważną chorobą, że lekceważenie jej pierwszych objawów, może doprowadzić do wielu tragedii, a nawet śmierci. Jakie są, więc jej pierwsze objawy? Częste wahania nastroju. Z pełnego życia, radosnego- do czarnego charakteru. Oprócz tego nieuzasadnione lęki, smutek, problemy z koncentracją, brak apetytu, rozmyślanie o śmierci i podejmowanie się takich tematów, jak „jak wygląda umieranie?” oraz pogorszenie kondycji fizycznej, apatia, obniżona samoocena i problemy z zasypianiem i kontaktami fizycznymi. Łatwo, więc pomylić depresję z zwykłym brakiem humoru, gdyż do takich objawów należy właśnie ta choroba. Należy jednak pamiętać, że mówimy tutaj o długotrwałym smutku i niechęci do życia. Kilku dniowe „gorsze dni” nie oznaczają jeszcze, że cierpimy na depresję i musimy zacząć terapię. Często w żartach nawet używamy sformułowań takich jak „masz depresję, czy coś?”. I jest to poważny błąd z naszej strony. Nigdy nie wiemy, jak dana osoba się czuje i co myśli. Czy wszystko z nią w porządku? Pamiętajmy, więc o rozmowie i kontakcie z innymi. Korzystajmy z życia i cieszmy się każdą chwilą!

wykurzyckurzajke.pl

PODZIEL SIĘ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here