Kość łódeczkowata to jedna z ośmiu i jednocześnie największa kość nadgarstka. Leży ona u podstaw kciuka i jest najbardziej kontuzjogenną kością nadgarstka. Szacuje się, że blisko 70% wszystkich złamań w obrębie nadgarstka dotyczy kości łódeczkowatej. Jej uszkodzenia zdarzają się często sportowcom, wystarczy chwila nieuwagi i upadek na otwartą dłoń, by doszło do urazu. Leczenie kości łódeczkowatej jest długie i trudne. Często po urazie potrzebna jest także medycyna sportowa i wydanie orzeczenia, czy pacjent może w dalszym ciągu uprawiać ukochany sport.
Choć wydaje się niepozorna, to niestety taka właśnie jest kość łódeczkowata. Złamanie nie zawsze jest związane z widocznym obrzękiem i zaczerwienieniem, a dolegliwości bólowe można złagodzić dostępnymi środkami przeciwbólowymi. Takie rozwiązanie nie zadziała jednak na dłuższą, a pacjenta, który leczy się sam i bagatelizuje problem, mogą spotkać przykre konsekwencje. Powstanie stawu rzekomego czy martwica kości to tylko niektóre z nich.
Jak już zostało wspomniane wcześniej — złamanie kości łódeczkowatej leczy się trudno. Słabe ukrwienie tej okolicy utrudnia bowiem gojenie i nie sprzyja powstaniu prawidłowego wzrostu. Czy leczenie operacyjne jest zatem najlepszą metodą na złamaną kość łódeczkowatą?
Kość łódeczkowata złamanie — kiedy operacja staje się koniecznością?
W przypadku złamań stabilnych bez przemieszczenia można leczyć je zachowawczo, unieruchamiając rękę w gipsie. Po ok. 3 miesiącach powinien pojawić się zrost. O pełnym wyleczeniu można mówić wówczas, gdy badanie obrazowe pokaże całkowity zrost odłamów. Oczywiście w grę wchodzi jeszcze intensywna rehabilitacja. Ponieważ złamanie kości łódeczkowatej jest złamaniem trudnym, zazwyczaj sugeruje się wykonanie operacji, czyli zespolenia kości za pomocą specjalnej śruby. Bezwzględnie operacje wykonuje się wówczas, gdy doszło do:
- złamania z przemieszczeniem,
- złamania wieloodłamowego,
- złamania bieguna bliższego,
- późnego rozpoznania złamanie i wdrożenia leczenia.
Ponadto operacja jest także zalecana sportowcom, u których doszło do złamania bez przemieszczenia, ale zależy im na powrocie do pełnej sprawności i zminimalizowaniu ryzyka komplikacji i późniejszych powikłań.
Jak długo trwa rehabilitacja?
Wszystko zależy od konkretnego przypadku, niekiedy to nawet pół roku. W powrocie do pełnej sprawności warto dać sobie jednak czas. Poza ćwiczeniami trzeba także uważać na to, żeby nie obciążać ręki, gdyż może to skutkować odwleczenie w czasie upragnionych efektów rehabilitacji.