Choć nie należy do największych i najstarszych, dużo się w nim dzieje! Oprócz podziwiania oczywistego piękna roślin i mali, i duzi mogą w nim wziąć udział w licznych warsztatach geologicznych i botanicznych oraz akcjach edukacyjnych i rodzinnych.
Dla każdego coś kwitnącego!
Ogród Botaniczny w Kielcach dzieli się na część kubaturową (północną) oraz ekspozycyjną (południową), która obejmuje 11 ha i dostępna jest dla zwiedzających. Znajdują się tu główne działy roślinne, a jest ich aż siedem, które podzielone są na 30 kolekcji. W ogrodzie można podziwiać ok. 2000 taksonów roślin naczyniowych, wśród których nie brak rzadkich i zagrożonych okazów flory Polski oraz regionu świętokrzyskiego.
W Dziale roślin ozdobnych rosną piwonie, kosaćce, lilie, hortensje, róże, różaneczniki i azalie, rośliny okrywowe, trawy ozdobne i liliowce. W Dziale roślin użytkowych można podziwiać rośliny lecznicze i przyprawowe, gatunki sadownicze, zboża, pseudozboża oraz rośliny oleiste, a także winnicę i łąkę kwietną, która przyciąga mnóstwo pożytecznych owadów zapylających. Dział flory rodzimej reprezentują wyżynny jodłowy bór mieszany, żyzna buczyna karpacka, grąd subkontynentalny, świetlista dąbrowa, kontynentalny bór mieszany, roślinność psammofilna, wrzosowisko, alpinarium i murawy kserotermiczne.
Jeśli tego zwiedzającym za mało, w kieleckim ogrodzie czekają również nasadzenia roślin chronionych i zagrożonych, a także flory wodnej i bagiennej z liliami i kosaćcami wodnymi. Na szczególną uwagę zasługują również Działy: geografii roślin, w którym można zobaczyć lasy Ameryki Północnej i Azji Wschodniej, a także Ogrody pokazowe: francuski, wiejski, orientalny i japoński. Jedną z najnowszych propozycji jest Dział Systematyki Roślin. To tu w ramach kampanii Zapylamy z pomocą spotkały się drogi Fundacji Ekologicznej Pszczoła Musi Być, marki Somersby i Ogrodu. Projekt Działu, obrazującego historię rozwoju świata roślinnego, przygotował Ogród. Marka Somersby wspomogła jego powstanie finansowo. Agencja Range zorganizowała front robót, które z kolei wykonał zespół Fundacji. Więcej o tej współpracy znajdziecie na blogu: https://www.pszczolamusibyc.pl/blog/kolejny-raz-zapylamy-z-pomoca-razem-z-somersby/.
Ogród botaniczny dla zapylaczy
Unikalną cechą Ogrodu są murawy kserotermiczne – niezwykle ważne dla dzikich zapylaczy ze względu na swoje unikalne właściwości i różnorodność roślin. Suchy, nasłoneczniony klimat oraz specyficzne gatunki, które tam rosną, tworzą idealne warunki dla wielu pożytecznych owadów, w tym motyli, pszczół, chrząszczy i mrówek. Obecnie mówi się, że w kieleckim Ogrodzie żyje aż 20% wszystkich polskich gatunków dzikich pszczół. Nieoficjalnie ta liczba może sięgnąć nawet 30%, ale czekamy na potwierdzenie tej informacji przez zespół badaczy z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
W 2024 roku, dzięki współpracy Miasta Kielce, Geonatury Kielce i Fundacji Pszczoła Musi Być (https://www.pszczolamusibyc.pl/), umieszczono w ogrodzie hotele dla owadów zapylaczy. Ich sponsorem została marka Tikkurila, która ufundowała również tablice informacyjne – z nich odwiedzający mogą dowiedzieć się o znaczeniu dzikich pszczół, błonkówek i innych pożytecznych owadów. Podczas spacerów po ogrodzie warto się przy nich na chwilę zatrzymać, by dowiedzieć się, że właśnie tu, wśród bujnie kwitnących roślin, żyje aż 100 gatunków dzikich pszczół! Każdy z nas, oczywiście przy odrobinie cierpliwości i szczęścia, może się przekonać, jakimi fascynującymi są owadami.
Nagromadzenie zieleni sprawia, że tego typu ogrody, parki, w tym kieszonkowe, łąki kwietne (https://www.pszczolamusibyc.pl/blog/laka-kwietna-raj-dla-owadow/) i podobne nasadzenia stają się enklawami zieleni przyjaznymi zarówno dla owadów, jak i dla nas, ludzi. Obcowanie z przyrodą działa kojąco, uspokajająco, poprawia samopoczucie, może być wręcz jednym z elementów terapii.