Typową rośliną stosowaną przez miłośników medycyny naturalnej w celach typowo leczniczych okazuje się ashwagandha czyli nic innego jak popularny żeńszeń indyjski. Jego cechą szczególną jest posiadanie szeregu właściwości zdrowotnych zarówno występujących w owocach, jak także korzeniu tego zioła. Czym więc żeńszeń wyróżnia się na tle rozmaitych innych roślin? Zapraszamy do poczytania poniższych fragmentów tekstu.
Opis ogólny
Roślina ta określana fachowo ashwagandha to nic innego jak żeńszeń indyjski, jaki także niekiedy nazywa się mianem witani ospałej. Jest to baza wyjściowa na rozmaite dolegliwości w medycynie ajurwedyjskiej. Znakomicie sprawdza się przy leczeniu i niedopuszczaniu do rozwoju schorzeń takich jak przykładowo choroby układu kostnego.
Skutecznie eliminuje artretyzm, bóle kręgosłupa oraz nadwyrężenie stawów. Jest to znakomity sposób na odprężenie zmęczonego układu oddechowego, na przykład u gruźlików, astmatyków czy alergików. Rewelacyjnie radzi sobie z zapaleniem oskrzeli, jest pomocną rośliną w zaburzeniach miesiączkowania u kobiet. To doskonały sposób na niwelowanie problemów wątrobowych oraz remedium na bezsenność.
Działanie potwierdzone
Nie brak badań naukowych, które jednoznacznie potwierdzają, iż ashwagandha ma bardzo dobry wpływ na ludzki organizm, a wynika to zwłaszcza z faktu, iż roślina ta zawiera w sobie spore ilości związków o właściwościach przeciwbakteryjnych, a nawet przeciwnowotworowych, jakimi są tak zwane witanolidy. Ponadto ma w sobie ogrom glikowitanolidów, wspomagających działanie układu odpornościowego. W konsekwencji tego, żeńszeń indyjski świetnie radzi sobie z poprawą kondycji fizycznej oraz psychicznej.
Niestety trzeba stosować go bardzo ostrożnie i nie przesadzać z jego ilością, bowiem może prowadzić do powstania symptomów niepożądanych, czyli skutków ubocznych. Ogólnie jednak warto w niego zainwestować w postaci chociażby praktycznych w zażywaniu kapsułek, wcale nie tak drogich – kuracja dwumiesięczna to jakieś 20 – 25 zł. Można także zdobyć żeńszeń w formie proszku, tj. 250 gram produktu tego typu kosztuje jakieś 50 zł.
Lepszy niż energetyk
Żeńszeń indyjski to rewelacyjna forma usprawniania pracy mózgu. Polepsza sferę psychiki ludzkiej, a także wzmaga koncentrację, polepsza skupienie, zdolność kojarzenia i pamięć. Jest doskonałym narzędziem walki z notorycznie odczuwanym, chronicznym stresem. Pozwala na wzmożenie procesów przyswajania nowych informacji. To znakomite wzmocnienie dla całego organizmu.
Co więcej, analizy medyczne wykazują, że charakteryzowana ashwagandha niweluje choroby nowotworowe. Wszystko ponownie za sprawą witanolidów, jakie tworzą barierę ochronną zabezpieczającą przez rakiem jelita grubego, płuc i piersi. Składnik ten łagodzi stany zmęczenia i jest polecany także u osób, u których stosowana jest chemioterapia. Działa profilaktycznie, osłaniając żołądek przed wrzodami, a także usuwa toksyny, zwłaszcza metale ciężkie. To natomiast możliwe jest za sprawą związku zwanego sylimaryną, jaka osłania wątrobę.
