Zaręczyny to absolutnie wyjątkowy i jeden z ważniejszych dni w życiu każdej kobiety. Jego symbolem niezmiennie pozostaje pierścionek zaręczynowy, wręczany przez przyszłego męża jako symbol miłości i obietnicy wspólnego życia we dwoje. Z tego względu musi on być oczywiście niezwykły.
Przyjęło się, że najbardziej adekwatnym do tak podniosłego wydarzenia jest pierścionek z brylantem. I choć faktycznie pierścionek z brylantem z okazji zaręczyn jest marzeniem wielu kobiet, okazuje się, że nie musi on być jedynym słusznym wyborem. A jeśli nie brylant, to co…? Przekonajmy się!
Pierścionek z niebieskim oczkiem – oryginalna alternatywa dla klasycznego brylantu
Brylant osadzony w żółtym lub białym złocie to bez wątpienia klasyka gatunku, jeśli chodzi o pierścionki zaręczynowe. To zawsze sprawdzone rozwiązanie, które w większości przypadków w pełni zadowala wybrankę serca. Jednak nie zawsze. Istnieje bowiem dość liczne grono kobiet, które nie tylko lubią być zaskakiwane, ale cenią sobie także to, co oryginalne i niepowielane przez schematy. Dla nich wybór pierścionka z brylantem mógłby okazać się nie do końca trafionym pomysłem. W takiej sytuacji zapewne wielu panów zadaje sobie pytanie: Jeśli nie brylant, to co? Otóż okazuje się, że pierścionek zaręczynowy wcale nie musi być klasyczny. Nie musi też być złoty. Równie dobrze może to być pierścionek z niebieskim oczkiem wykonany na przykład ze srebra. Warto pamiętać również o tym, że to nie cena jest wyznacznikiem wyrazu zadowolenia na twarzy partnerki. Czasami to, co tańsze, jest zdecydowanie bliższe sercu, zwłaszcza jeśli symbolizuje jakiś ważny moment lub jest nawiązaniem do istotnego wydarzenia lub miejsca.
Zanim wybierzesz pierścionek zaręczynowy…
Wiemy już, że pierścionek zaręczynowy wcale nie musi być drogi i klasyczny. Zamiast brylantowego równie dobrze dla swojej ukochanej możemy wybrać na przykład pierścionek z niebieskim oczkiem. Pozostaje tylko pytanie, czy zawsze można zdecydować się na taką zamianę? Otóż wybór pierścionka zaręczynowego zawsze powinien być podyktowany upodobaniami partnerki, odnoszącymi się nie tylko do rodzaju samej biżuterii, ale również stylu, który jest jej bliższy. Oczywiście nie oznacza to, że przyszła żona powinna sama wybrać pierścionek zaręczynowy – choć niektóre z pań taką formę zakupu pierścionka zaręczynowego preferują. Równie dobrze można dokonać właściwego wyboru, analizując gust narzeczonej odnoszący się zarówno do odzieży, dodatków, jak i rzecz jasna biżuterii. Możemy być bowiem pewni, że kupując kobiecie, która nie lubi żółtego złota, pierścionek wykonany właśnie z tego kruszcu, nie sprawimy jej tyle radości, co wówczas, gdy nasz wybór padłby na białe złoto lub srebro. Ta sama zasada dotyczy stylu. Dla wielbicielki minimalizmu z pewnością lepszym wyborem okaże się pierścionek o prostej formie (np. gładka cienka obrączka z pojedynczym kamieniem) niż bogato zdobiony pierścionek. Kierując się tymi prostymi zasadami, mamy sporą szansę znaleźć pierścionek idealny.
