W czasach kryzysu a raczej fikcyjnego nabierania ludzi na jego istnienie, coraz trudniejsze staje się korzystanie z produktów bankowych na jasnych i przejrzystych warunkach, a tym bardziej atrakcyjnych. Pojawiły się nawet informację iż kredyty znikną z rynku wraz z niektórymi podmiotami finansowymi ewentualnie ewoluują by być dostępne w znacznie gorszej wersji. Możemy się jedynie spodziewać, iż starając się o kredyty otrzymamy ofertę niemal adekwatną do tej jaką oferują nam parabanki. Pewnie, że koszty jakie generują wszystkie kredyty oraz maksymalne oprocentowanie reguluje ustawa państwowa, ale wielokrotnie już udowodniono obywatelom, iż wszystko można zmienić tak samo jest i w tym przypadku. Wystarczy spojrzeć na zamieszanie które ma obecnie miejsce na rynkach finansowych i ,przekonać się samemu, czy warunki jakie były nam oferowane jeszcze kilka lat temu są zbliżone choćby do tych które mamy obecnie. Nawet laik na pierwszy rzut oka, dostrzeże niesamowitą różnicę i potwierdzi wręcz moje słowa.
