Powszechnie wiadomo ,że każdy obywatel państwa ma prawo do leczenia na narodowy fundusz zdrowia . A jak to się odbywa w praktyce ? Czy realia są takie czy może zupełnie inne? Wszyscy odprowadzają składki na ubezpieczenie zdrowotne . Jest obowiązkiem w naszym państwie , tylko czy opłacalne ? Ludzie czekają w kolejkach do specjalistów miesiącami , nie ważne czy jest to przypadek bardzo poważny czy też nic , wymagającego nagłego leczenia bądź zabiegu . Niektórzy lekarze rozkładają ręce , nie mogąc nic zrobić. Bądź co gorsza odsyłają do lekarzy prywatnych . Tylko jakim prawem , skoro każdy z nas jest ubezpieczony i odprowadza składki ? Dlaczego nic nie można z tym zrobić ? Lekarze teraz częściej otwierają gabinety prywatne , gdyż jest to opłacalne dla nich , a po drugie co drugi człowiek teraz chodzi do prywatnych specjalistów , bo musi za długo czekać ,albo nie uzyskał pomocy od lekarza na narodowy fundusz zdrowia. Trzeba też tu wspomnieć o podejściu do pacjentów lekarza prywatnego a na fundusz zdrowia ,gdyż jest to kwestia nikomu z nas nieobca. Dlaczego lekarz narodowego funduszu zdrowia ma do nas podejście obojętne ,a prywatny przyjmuje nas bardzo chętnie ? To kwestia pieniędzy ? Czy może powołania ? A może to tylko nieliczne przypadki związane z charakterem człowieka ? Jak więc uzyskać pomoc , nie mając obowiązku płacenia za leczenie , które nam się po prostu należy ? Jak wybierać dobrego lekarza ,który udzieli nam pomocy , której potrzebujemy , wiedząc ,że nas nie odeśle z kwitkiem ? Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na leczenie prywatne , gdyż wiąże się to z dużymi kosztami . I co wtedy zrobić ? Gdzie szukać pomocy ? Do kogo się zgłosić ? Czy wtedy już jesteśmy w ogóle skreśleni ? Nie ma dla nas już ratunku ? W takim razie po co te ubezpieczenie, jak nie możemy uzyskać żadnej pomocy ? Albo co gorsze, złą pomoc ,która zamiast pomóc tylko pogorszy nasz stan ? Musimy się na to godzić ? Jakim prawem ? A może ludzie nie zdają sobie sprawy z powagi całej tej sytuacji ?